Instagram Pods – cała prawda

Cześć! Poniżej znajdziecie tekst z naszego bloga z 2 kwietnia 2019 roku. Jest nadal tak samo aktualny jak w dniu,
w którym go dodawałyśmy 1 raz. Zjawisko instagram pods cały czas występuje i ma się bardzo dobrze, poniżej dowiesz się dokładnie o co chodzi.

Prawdopodobnie spotkałeś się już kiedyś z Instagram Pods / Engagement Group czyli „Towarzystwem wzajemnej adoracji“ na Instagramie.

Ponieważ Instagram nieustannie zmienia swoje algorytmy, a na coraz większej ilości kont zaangażowanie zaczęło drastycznie spadać, Instagramerzy zaczęli szukać rozwiązania jak z tym walczyć.

Zaczęły powstawać grupy wzajemnego wsparcia – na początku tylko na Instagramie w wiadomościach prywatnych
(w takiej grupie na Instagramie mogą uczestniczyć maksymalnie 32 osoby – jeszcze 2 lata temu tylko 15 osób).
Ze względu na te ograniczenia, grupy zaczęły rozprzestrzeniać się również w innych mediach społecznościowych czy komunikatorach takich jak:
➡️Whatsapp

➡️Telegram

➡️Slack

➡️Facebook Messenger

➡️Facebook Groups

Dzięki temu niektóre grupy rozrosły się do dziesiątek tysięcy użytkowników.
Użytkownik wrzuca link do swojego dopiero dodanego zdjęcia na Instagramie do grupy i prosi o polubienia
i komentarze, użytkownicy przechodzą do zdjęcia, wykonują działania – dzięki czemu Instagram widzi post jako godny zainteresowania i pokazuje go organicznie szerszej publiczności.
W poszczególnych grupach istnieją również regulaminy, a także boty (np. na Telegramie), które kontrolują czy postanowienia regulaminu zostały wypełnione przed wrzuceniem linku do posta.

W internecie można znaleźć masę linków do grup z podziałami na kategorie np. Fashion, Lifestyle, Luxury Lifestyle czy Travel itp.

Istnieją 3 typy grup w kontekście działań na Instagramie:

1. Tylko polubienia – członkowie grupy dają tylko lajki pod zdjęciami
2. Tylko komentarze – członkowie wzajemnie komentują posty
3. Polubienia i komentarze – członkowie lajkują i komentują wzajemnie posty.

Każda grupa w regulaminie ma dokładnie opisany model działań – opisują ile polubień i komentarzy
(składających się z ilu słów) należy zostawić pod jaką ilością zdjęć.
Na przykład:
Dx5 – aby wrzucić link do swojego zdjęcia trzeba najpierw zaangażować się pod 5cioma ostatnio wrzuconymi linkami, następnie kolejne 5 osób angażuje się pod Twoim postem.
Są również grupy Dx10, Dx20, Dx24, Dx50 itd.
Insta Podsy posiadają również ograniczenia co do ilości followersów na profilu.

 

Czy te komentarze i polubienia są prawdziwe?

Jak najbardziej – pochodzą one od prawdziwych użytkowników Instagrama w związku z tym nie jest to to samo co kupowanie polubień i komentarzy z fejkowych kont.

Jednak czy tak naprawdę na takim sztucznym nakręcaniu zaangażowania nam zależy?
Z naszych obserwacji wynika, że BARDZO WIELE firm, ciągle daje się nabrać na rozbudowane konta Pseudo-Influencerów, w których zgadza się liczba obserwujących z zaangażowaniem pod postami.
Często nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że to zaangażowanie nie pochodzi od ich potencjalnych przyszłych klientów, tylko wynika z uczestnictwa w Instagram Pods.

Dobra jakość zdjęć i duża ilość współprac może uśpić Twoją czujność, ale nie polegaj na innych, sprawdzaj sam z kim zamierzasz współpracować.

 

Co może wzbudzać podejrzenia – na przykładzie Polskiego Influencera:

1. Pod postem bez hashtagów znajduje się ogromna ilość komentarzy w językach obcych lub emotikonki.
2. Komentarze składają się głównie z emotikonek.
3. Duże dysproporcje zainteresowania pod sąsiadującymi ze sobą postami na IG.
4. Pierwsze komentarze pod postami są dodawane ciągle przez te same osoby (wystarczy prześledzić pierwsze 20 komentarzy pod każdym postem).
Poza manualnym sprawdzeniem możemy wesprzeć się generatorem raportów np. Hypeauditor, gdzie jednym z kryteriów analizy jest jakość i autentyczność zaangażowania.

Screen fragmentu raportu z HypeAuditor:

 

 

 

 

Jak widzicie aktualnie można taką grupę wzajemnego wsparcia nazwać ładnymi słowami „Instagram Marketing Mastermind” – pods 😉

Na naszej drodze poznałyśmy wiele firm, które miały za sobą nieudane współprace influencerskie, niestety wynikało to z niezweryfikowania osób do współpracy.
Istnieją narzędzia pozwalające nam sprawdzić influencera przed podjęciem współpracy, jeśli nie macie do nich dostępu jako mała firma to influencer powinien przesłać Wam screen swoich statystyk dotyczących grup odbiorców, jeśli współpraca ma być przejrzysta.
Ważne jest też szczegółowe określenie świadczeń przez dwie strony określone w czasie a na koniec weryfikacja działań.

Jeśli macie pytania dotyczące współprac i kampanii z influencerami – zapraszamy do kontaktu!